Pyszny, bardzo syty deser angielski, bazujący na pokruszonych ciastkach (zwykle digestive) z masłem, składający się z warstwy bananów, słodkiego mleka skondensowanego, bitej śmietany, a w niektórych wersjach z dodatkiem kawy lub czekolady. Zwykle wykonywany w okrągłej formie, ja natomiast zrobiłam wersję w pucharkach - z powody 'ciężkiego' krojenia. Określony przez moją rodzinę jako bardzo, bardzo smaczny, ale nie do przejedzenia w większych ilościach... ;) Przepis pochodzi z 'Easy Desserts', podaję recepturę oryginalną, w nawiasach moje zmiany.
Składniki
- 2 puszki skondensowanego mleka słodzonego lub 2 puszki gotowej masy dulce de leche (użyłam tylko jednej)
- 6 łyżek masła, rozpuszczonego (rozpuściłam 40 g, chociaż myślę, że trochę więcej byłoby lepiej)
- 150 g pokruszonych ciasteczek digestive
- 50 g zmielonych migdałów (posiekałam na dość duże kawałki)
- 50 g zmielonych orzechów laskowych (pominęłam)
- 4 duże, dojrzałe banany
- łyżka soku z cytryny (wycisnęłam sok z 2/3 cytryny)
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 75 g startej, gorzkiej czekolady (jedną porcję robiłam z mlecznej)
- 450 g ubitej kremówki
Mleko gotować przez 3-4 godziny w garnku z wodą, uważając by cały czas puszki były przykryte wodą.
Ciastka wymieszać z masłem i orzechami, wyłożyć papierem okrągłą formę o średnicy 23 cm, przełożyć na nią mieszankę i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 10-12 min. Banany obrać, pokroić w grube plastry, przełożyć do miski, skropić sokiem i ekstraktem, wymieszać. Przełożyć na ciasteczkowy spód. Masą toffee zalać banany. Pięćdziesięcioma gramami czekolady posypać ciasto, ubitą śmietankę przełożyć na czekoladę i posypać resztą.
Ciastka wymieszać z masłem i orzechami, wyłożyć papierem okrągłą formę o średnicy 23 cm, przełożyć na nią mieszankę i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 10-12 min. Banany obrać, pokroić w grube plastry, przełożyć do miski, skropić sokiem i ekstraktem, wymieszać. Przełożyć na ciasteczkowy spód. Masą toffee zalać banany. Pięćdziesięcioma gramami czekolady posypać ciasto, ubitą śmietankę przełożyć na czekoladę i posypać resztą.
Połączenie takich składników musi dac wspaniały smak. Odrobinę kaloryczny - aczkolwiek wspaniały :)
OdpowiedzUsuńkurcze od 100 lat się zbieram do zrobienia, ale jakoś mi do tej pory nie wyszło. Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle piękny deser !!! Smakowity, że ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńPyszny! Jadłam go raz i mnie zachwycił. Uwielbiam takie totalnie słodkie desery - ze względu na to również, że więcej niż jednej porcji nie jest się w stanie zjeść. ;))
OdpowiedzUsuńRozwiązanie ze szklaneczkami bardzo ciekawe!
Pozdrawiam!
super deser! lubię też tak podawać deser jeśli wiem że nie będzie łatwo przy krojeniu xD
OdpowiedzUsuńbardzo słodko.. cudnie.
OdpowiedzUsuńzapowiada się wprost genialnie!
OdpowiedzUsuńSłodko, ślicznie i pyyyysznie! Zakradlabym się na jeden taki pucharek :)
OdpowiedzUsuńBanany i czekolada to istny obłęd. :)
OdpowiedzUsuńjej jaki pyszny, sycący deserek:))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznac,że wyglada bardzo apetycznie :) Po takiej porcji, to trzeba by zrezygnowac z kolacji ;D
OdpowiedzUsuńAle widzę,że po glosach aprobaty warto pokusic się o taki pucharek :)*