Święta, mnóstwo jedzenia i piękne prezenty. Dwie nowiutkie, pachnące książki Nigelli zaburzają moją teorię o tym, iż od przełomowego Nowego Roku zacznę się zdrowo odżywiać. Szczególnie, że zdjęcia kuszą tak bardzo, że mimo zastawionego stołu, uginającego się od jedzenia, myślę nad tym, co przygotuję jako pierwsze.
A jutro wyjeżdżam i wrócę dopiero w niedzielę albo nawet w poniedziałek. Internet (mam nadzieję!) będzie, więc i notki będą. Pod warunkiem, że zrobię wszystkiemu zdjęcia.. To dopiero będzie wyzwanie! :)
Poniższe ciasteczka są tymi, o których wspominałam tutaj. Zdjęcia sprzed lukrowania, później ozdobiłam je kolorowymi lukierkami, pastylkami i właśnie lukrem. Zmieniłam trochę przyprawy, ale poza tym trzymałam się przepisu (receptura Anusiaczka z MniamMniam).
A jutro wyjeżdżam i wrócę dopiero w niedzielę albo nawet w poniedziałek. Internet (mam nadzieję!) będzie, więc i notki będą. Pod warunkiem, że zrobię wszystkiemu zdjęcia.. To dopiero będzie wyzwanie! :)
Poniższe ciasteczka są tymi, o których wspominałam tutaj. Zdjęcia sprzed lukrowania, później ozdobiłam je kolorowymi lukierkami, pastylkami i właśnie lukrem. Zmieniłam trochę przyprawy, ale poza tym trzymałam się przepisu (receptura Anusiaczka z MniamMniam).
Składniki (ok. 20 dużych ciasteczek)
- 10 dag margaryny
- 15 dag cukru
- 4 łyżki miodu
- 1 jajko
- 35 dag mąki
- 1 łyżeczka sody
- łyżeczka przypraw korzennych
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki imbiru
- rodzynki, lukier, kolorowe cukiereczki
Utrzeć mikserem margarynę, cukier, miód i jajko na puszystą masę. Dodać przesianą mąkę, sodę, przyprawy, imbir, cynamon i wyrobić gładkie ciasto. Wyłożyć na oprószoną mąką stolnicę i rozwałkować na grubość 1/2 cm. Wycinać ludziki foremką (lub nożem). Przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec ok. 15 minut w temperaturze 180 st. C. Wystudzone polukrować i dowolnie ozdobić.
Jakie śliczne;) Te polukrowane kojarzą mi się z ciastkiem ze shreka;)
OdpowiedzUsuńśliczne!uwielbiam pierniki;)
OdpowiedzUsuńJakie fajne uśmiechnięte! Pozdrawiam Świątecznie :)
OdpowiedzUsuńpychotkowe, muszę kupić takie foremki na przyszłe święta, koniecznie!
OdpowiedzUsuńCoż za śliczne ciasteczka!:)
OdpowiedzUsuńU mnie też ksiązka Nigelli :)
Pozdrowienia,
Zawsze podobał mnie się ten kształt foremek, ale nigdzie nie mogłam znaleźć. Porywam jedno ciasteczko. :)
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze mnóstwo pierniczków zostało :)
OdpowiedzUsuńśliczne ludziki ;)
Agnieszko, ja kupiłam tą foremkę za grosze za granicą ;)
OdpowiedzUsuńidealne do pochrupania:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kształt Ciastka w ciasteczkach i piernikach:)
OdpowiedzUsuńcudne słodziaki :)))
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
śliczne te Twoje ciastki, słodziutka :)
OdpowiedzUsuńprzepraszam za spamik, ale gdyby ktoś jeszcze szukał foremek to znajdziecie bardzo podobne w sklepie dekoracje.brw.com.pl - szukać w dziale kuchnia, kosztują 8 zł (są z plastiku, a nie silikonu jak jest podane w opisie) :)