Słodkie, śnieżne talarki, wpisujące się w zimową aurę panującą na zewnątrz. Niewiele składników, niewiele pracy i mamy domowe pralinki - z chrupiącymi orzeszkami, które przełamują słodki, białoczekoladowy smak batoników, chlustem alkoholu i przyprószone kokosem. Dla wielbicieli Michałków i pokrewnych smaków ;-)
Składniki (ok. 10-12 talarków)
- 75 g pełnego mleka
- 70 g cukru
- 20 g masła
- 50 g zmielonych herbatników
- 100 g mleka w proszku, pełnego
- 30 g solonych orzeszków ziemnych, posiekanych
- łyżka rumu
- wiórki kokosowe do obtoczenia, ok. 100 g
Mleko podgrzać z cukrem i masłem do rozpuszczenia cukru. Dodać mleko w proszku, herbatniki, wymieszać. Wlać alkohol, dodać orzeszki. Wystudzić. Wstawić masę do stężenia do lodówki (chłodziłam przez całą noc). Formować kulki, spłaszczać i obficie obtaczać w wiórkach kokosowych. Przechowywać w lodówce.
to wygląda po prostu obłędnie! i idealnie nadaje się na imprezę w stylu krainy lodu <3
OdpowiedzUsuńCzyli coś dla mnie ! Jestem fanką michałków ;)
OdpowiedzUsuńJak delikatnie wyglądają, cudowny biały kolor idealnie wpasowujący się w aurę za oknem. Muszą być niezwykle delikatne, mleczne. Aż się rozmarzyłam :P
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis wart wypróbowania. Już zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńpysznie wglądają:)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńJakie one są śliczne! Wyglądają tak delikatnie. :)
OdpowiedzUsuńZimowe faktycznie, i jeszcze zdjęcia takie klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńAleż one muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuń