Opis w książce, z której pochodzi przepis brzmi 'Na adwent', a ja zgadzam się z tym określeniem w 100%. To taki przedsmak świątecznych wypieków, bogactwa smaków, aromatów, dodatków, orzechów, przypraw. Dużo składników, wiele bakalii, mało ciasta. Mniam!
Składniki
- 250 g mąki pszennej
- 1 dość czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 75 g cukru
- 15 g cukru z wanilią
- łyżka przyprawy do piernika
- skórka starta z cytryny (można pominąć)
- jajko
- 100 g masła
- 125 g twarogu
- 50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub cytrynowej
- 75 g suszonej żurawiny
- 75 g rodzynek
- 50 g posiekanych drobno migdałów
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać oba rodzaje cukru, przyprawę, skórkę z cytryny, jajko, masło, twaróg. Zmiksować wszystko mikserem (zaczynając od najniższych obrotów). Dodać kandyzowaną skórkę, żurawinę, rodzynki i migdały, wymieszać ręką. Ciasto podzielić na pół, z każdej połowy na stolnicy posypanej mąką uformować wałek, po czym kroić go na plasterki grubości ok. 1 cm i uformować go w kulkę. Ciasteczka układać na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. 12 min. Upieczone ciastka posypać cukrem pudrem.
źródło: książka 'Świąteczne ciasteczka', Dr Oetker
wyglądają rewelacyjnie, pycha:)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie !
OdpowiedzUsuńCzuję ich zapach u siebie :) Pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciacha :)
OdpowiedzUsuńMmm, pychotki :)
OdpowiedzUsuń